NaszeKonie

Nasza stajnia to efekt marzeń z dzieciństwa: „Dom nad jeziorem i konie biegające swobodnie po łąkach. Radosne i chętne do współpracy, lekko i ufnie galopujące ze mną na grzbiecie tam gdzie chcę”.

Szczęśliwie mamy dom nad jeziorem i konie, które:

  • żyją w niewielkim tabunie,
  • spędzają co najmniej 12 godzin na łąkach,
  • mają naturalną (anatomiczno-fizjologiczną) pielęgnację kopyt i odpowiednie niskocukrowe żywienie.

Uwielbiam pracować z końmi

i ludźmi (szczególnie dziećmi), którzy mają lub odkrywają tę pasję. Chętnie wiec poświęcam czas na uczenie innych troski o konie oraz jazdy konnej. Sama chętnie uczę się od ludzi związanych z końmi by coraz lepiej je rozumieć i dbać o ich dobrostan, lepiej porozumiewać się z końmi i jeździć bez przemocy i stresu. Ciekawią mnie różne podejścia do pracy z końmi.

Stale trenuję z Jerzym Krukowskim wspaniałym trenerem oraz twórczym, poszukującym i rozwijającym się jeźdźcem. Uczę się też rozumienia koni i podejścia do treningu takiego, by koń był lekki w powodowaniu, uważny i chętny od dr Krzysztofa Skorupskiego (specjalisty psychologii treningu koni).

Poznaję również naturalne jeździectwo, metody naturalnej pielęgnacji (werkowania) kopyt, techniki rozluźniania, masowania i strechingu koni. Pewnie jeszcze przede mną inne wyzwania do odkrycia, po które z ciekawością sięgam na kolejnych szkoleniach.

Jerzy Krukowski prowadzi nas również treningi dla chętnych jeźdźców (po wcześniejszym umówieniu). Na trening można również umówić się ze znanym trenerem Ryszardem Dysarzem oraz znanym jeźdźcem pracującym z młodymi końmi – Danutą Kosecką.